Wypalanie traw w Polsce to prawdziwa plaga. Blisko 95%wiosennych pożarów jest spowodowana działalnością człowieka. Najwięcej pożarów traw powstaje na początku wiosny w marcu i kwietniu na Mazowszu. Tylko w 2014 roku było ich ponad 7 269. podczas akcji gaszenia pożarów traw strażacy
spędzili około 300 dni, a na ugaszenie pożarów wykorzystali 35 000 m3, tyle wody wypełni 14 basenów olimpijskich. Spłonęło 3000 ha pól, łąk i nieużytków rolnych, jest to teren porównywalny do ponad 2 700 boisk piłkarskich. W 2014 roku koszty akcji na terenie województwa mazowieckiego, spowodowane przez wypalanie traw wyniosły około 1 500 000zł. Jest to wartość ok. 187 500 posiłków dla dzieci w szkołach. Wypalanie traw to jeden z najbrutalniejszych sposobów niszczenia środowiska, a zamiast nawozić wyjaławia glebę. Płonące trawy, pola pułapka dla zwierząt. Giną nie tylko żaby, jaszczurki czy jeże, ale nawet kuny i lisy. Przede wszystkim ogień to śmiertelne zagrożenie dla ludzi, co roku w pożarach traw ponosi śmierć kilkanaście osób, a kilkadziesiąt odnosi obrażenia.
